JK, niestrudzony badacz rzeczy wszelakich, popełnił na forum interesujący wątek dotyczący perspektywy. Publikuję fragment żeby zachęcić Was do zapoznania się z tematem:
„Na wstępie warto wyjaśnić, że słowo perspektywa, w powszechnym użyciu jest bardzo ogólne i często niejednoznacznie rozumiane. Czasem oznacza ono perspektywę powietrzną. Innym razem perspektywę linearną. A czasem jeszcze coś innego. Bywa, że jest kojarzone z plastyką obrazu i głębią ostrości. Niezależnie od zastosowanych środków, celem jest zawsze możliwie najlepsze oddanie przestrzennego obrazu na płaszczyźnie, czyli na przykład, zarejestrowanie trójwymiarowej sceny, na płaskim zdjęciu. Tylko w jaki sposób na płaszczyźnie oddać głębię? Już bardzo dawno zauważono, że bardziej oddalone obiekty wydają się być mniejsze od tych znajdujących się bliżej, że występują tak zwane punkty zbiegu, że im dalej w kierunku horyzontu znajdują obiekty, tym są jaśniejsze i zazwyczaj mają lekką niebieskawą dominantę. Zauważono też, że obiekty w kolorach ciepłych są przez widza odbierane jako położone nieco bliżej, niż obiekty w kolorach zimnych. W fotografii dochodzi dodatkowo możliwość sterowania głębią ostrości, która uwydatnia obiekty o podstawowym znaczeniu. To wszystko może być wykorzystywane do nadania efektu głębi płaskiemu obrazowi, ale i tak zazwyczaj najważniejsza jest perspektywa linearna i dlatego dalej będziemy się zajmować właśnie linearnym rzutem perspektywicznym”.