Temat wydawałoby się do działu „foto-technika”. Nic bardziej mylnego. Tym razem światowa kampania zakazania „poprawiania urody” („Airbrush Campaign”). Jako główny argument postawiono fakt pokazywania urody jakiej faktycznie nie ma. Z całą pewnością znajdą się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy ingerencji w wygląd modeli. Na tą chwilę przeciwników ingerencji jest więcej, jednak takie opinie wyrażane są często przez osoby które nie do końca radzą sobie z obróbką zdjęć. Każdy ma swoje zdanie ale i prawo do publikacji takich zdjęć jakie fotograf zechciał opublikować. Kampania trwa, czekamy na jej wyniki.