camera-lens-nikon_600
Można powiedzieć, że fotografia jest odbiciem rzeczywistości. Ale praktycznie nigdy nie jest to odbicie dokładne. Inaczej mówiąc: obiekt na zdjęciu jest prawie zawsze zniekształcony w porównaniu z rzeczywistością.

 

Soczewki

Zniekształcenia, nazywane też dystorsjami, zależą od obiektywu. Kluczowym elementem obiektywu jest soczewka, a właściwie układ soczewek.

Światło, które wpada do obiektywu, załamuje się w soczewce. Współczynnik załamania światła decyduje o tym, w jakim stopniu obraz uzyskany na zdjęciu będzie zniekształcony.

Ogólnie soczewki dzielą się na sferyczne – o powierzchni kulistej – oraz asferyczne – o budowie bardziej skomplikowanej, minimalizującej negatywne skutki załamywania się światła.

Jakość materiału, z którego wykonano soczewkę, przekłada się na jakość fotografii. Gorsze soczewki produkuje się z plastiku, a lepsze ze szkła. Akurat firma Nikon jest znana ze stosowania wysokiej jakości szkła optycznego w obiektywach.

 

Winietowanie

Gdy brzegi (zwłaszcza narożniki) kadru są wyraźnie ciemniejsze od środka, mamy do czynienia z winietowaniem. Niechciany efekt winietowania można ograniczyć przymykając przysłonę, czyli wybierając większą wartość F.

Czasami winieta może być pożądana. Tak bywa przy kompozycji centralnej, kiedy to, co najważniejsze znajduje się pośrodku kadru. W takim wypadku winieta poprowadzi wzrok do najjaśniejszego punktu w centrum. Dlatego oprogramowanie do obróbki zdjęć pozwala nie tylko usunąć, ale też dodać efekt winietowania.

„Backlight-wedding” autorstwa David Ball - Praca własna. Licencja Attribution na podstawie Wikimedia Commons - https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Backlight-wedding.jpg#/media/File:Backlight-wedding.jpg

„Backlight-wedding” autorstwa David Ball – Praca własna. Licencja Attribution na podstawie Wikimedia Commons – https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Backlight-wedding.jpg#/media/File:Backlight-wedding.jpg

 

Dystorsje

Zniekształcenia geometryczne to zmora fotografów architektury. Tym większa, że do fotografowania wnętrz i budynków używa się obiektywów szerokokątnych (krótkoogniskowych), które z racji swojej budowy są wyjątkowo podatne na dystorsje.

Prostokątny przedmiot może wydawać się wklęsły (tak zwane zniekształcenie poduszkowate) albo wypukły (zniekształcenie beczkowate).

Zniekształcone zarysy budynków, walące się ściany, wygięte latarnie i tym podobne dystorsje wymagają korekty. Współcześni amatorzy fotografii cyfrowej mają ten komfort, że programy do edycji zdjęć pozwalają łatwo skorygować odchylenia od pionu. Niektóre programy robią to automatycznie – na podstawie informacji zapisanych w EXIF rozpoznają model obiektywu, a następnie przeliczają parametry obrazu w celu uzyskania naturalnego wyglądu i właściwej perspektywy. W epoce fotografii analogowej takich możliwości nie było.

 

Aberracja chromatyczna

Światło białe nie jest wcale białe, tylko takie się wydaje. W skład widma optycznego wchodzi wiele fal elektromagnetycznych o różnych długościach, które przez ludzkie oko (właściwie przez mózg) są interpretowane jako różne barwy.

Kiedy wiązka światła wpada do niedoskonałej soczewki, rozszczepia się na promienie o różnych długościach (kolorach). Na zdjęciu pojawiają się brzydkie obwódki wokół najbardziej kontrastowych obszarów, na przykład w miejscu, gdzie ciemne gałęzie drzewa nakładają się na jasne niebo. Obwódki mogą być niebieskawe (krótsza fala świetlna) albo czerwonawe (dłuższa fala).

Zdjęcie, które ucierpiało wskutek aberracji chromatycznej, wygląda na lekko rozmyte. Na szczęście programy komputerowe pomagają uporać się z tą wadą, choć nie ma co liczyć na automatykę. Aberracje chromatyczne są zdecydowanie bardziej uciążliwe i trudniejsze do skorygowania od zniekształceń geometrycznych. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na to, jak dany obiektyw radzi sobie z odwzorowaniem kolorów.

Jest jednak taka dziedzina, w której aberracje chromatyczne mogą okazać się pomocne – to sprawdzanie autentyczności zdjęcia. Porównując wady optyczne obiektywu widoczne w poszczególnych częściach kadru, można dojść do tego, czy zdjęcie zostało zmanipulowane. Jeśli któryś fragment fotografii charakteryzuje się innym poziomem aberracji chromatycznych, to najprawdopodobniej został zmontowany, doklejony z innego zdjęcia.

 


Spragnionym wiedzy polecamy „Podstawowe pojęcia fotograficzne”,
przystępnie napisany przewodnik autorstwa Tomasza Piotrowskiego.


 

Inne zakłócenia

Oprócz wad optycznych istnieją inne zakłócenia, z którymi musi zmierzyć się fotograf.

Na przykład silne źródła światła. Gdy skierujemy obiektyw na słońce lub mocną lampę (uwaga na oczy!), zauważymy efekt flary, czyli różnokolorowe kręgi wychodzące ze źródła światła. Możemy uznać je za walor artystyczny, ale na ogół lepiej, aby ich nie było. Generalnie im lepsze powłoki antyodblaskowe na soczewkach obiektywu, tym mniejszy problem z flarami. Akcesoria w postaci filtrów UV mogą pomóc albo… zaszkodzić. Jeśli stosować, to porządne wielopowłokowe filtry, tani produkt tylko pogorszy jakość zdjęcia.

Pochodnymi flary są bliki, przez niektórych nazywane „zajączkami”. W zależności od obiektywu i ustawień przysłony bliki przypominają kształtem krople albo wielokąty.

Wygląd świateł na zdjęciu bywa też efektem panujących warunków atmosferycznych.

Użytkowniczka Forum Nikoniarzy wykonała dwa podobne ujęcia przy identycznych ustawieniach aparatu, mimo to uzyskała dwa całkiem różne efekty. Powodem okazała się wilgoć zebrana na powierzchni szkła. Zobaczcie: Te same parametry wykonania zdjęcia a różny efekt.

 

bliki_nikoniarze

Czemu światła na górze są rozlane? Odpowiedź na Forum Nikoniarzy.

 

W tego rodzaju sytuacjach – kiedy problem wydaje się tak specyficzny, że nie wiadomo nawet, od czego zacząć szukanie odpowiedzi – Forum jest niezastąpione.